Rozdział 2: Odkryta tajemnica
Dziewczyna cały czas jest zamknięta w schowku. Mirek rozmawia z nią, ale ona chce wyjść i próbuje uciec.
Dziewczyna: Mirek, wyjaśnij mi, co to ma znaczyć! Dlaczego zamknąłeś mnie w schowku?!
Bandyta: Ty nic nie wiesz? Nie bądź śmieszna. Przecież wiesz, o co chodzi.
Dziewczyna: Nie, nie wiem, ale wypuść mnie stąd.
Bandyta: Naprawdę nie wiesz. Dziwne.
Dziewczyna: Dziwne jest to, że zamknąłeś mnie bez powodu.
Bandyta: Owszem, jest powód. Chodzi o ciebie.
Dziewczyna: O mnie, ale nic nie rozumiem! Mirek, mów jaśniej.
Bandyta: Wiem wszystko o tobie. Jesteś czarodziejką i pochodzisz z Azera.
Dziewczyna: Haha! Bardzo śmieszne.
Bandyta: To wcale nie jest śmieszne. To prawda, Azkagmar wszystko mi powiedział.
Dziewczyna: Ja nie mam pojęcia, o czym ty mówisz? Mów trochę jaśniej.
Bandyta: Zgoda. Jestem jego wysłannikiem. W świecie Ziemi mam na imię Mirek, ale tam nazywam się Abigal. Przybyłem po ciebie, żebyś wróciła do domu.
Dziewczyna: A tu nie jest mój dom? Dobra, nawet, jeśli jestem czarodziejką, to co?!
Bandyta: Zostałaś teleportowana na Ziemię, abyś była bezpieczna przed złem. Ja też mam sekret. Jestem twoim bratem.
Dziewczyna: Bratem? Nie wiedziałam o tym. Jak ja się nazywam w świecie magii?
Bandyta: W magicznym świecie jesteś czarodziejką z Azera o imieniu Samantha.
Dziewczyna: Rozumiem. To idziemy, czy nie?
Mirek wypuścił ją.
Bandyta: Jeśli jesteś gotowa, to zaraz pójdziemy. Na pewno jesteś gotowa?
Dziewczyna: Na pewno. Ile mamy czekać?
Bandyta: Portal będzie otwarty za godzinę. Może pogadajmy przez ten czas.
Dziewczyna: Dobra. Chciałabym wiedzieć więcej o Azera. Jakie to miejsce?
Bandyta: Ktokolwiek tam był wie, że dzieją się tam magiczne i tajemnicze rzeczy.
Dziewczyna: Skoro mowa o Azera, kim jest Azkagnar?
Bandyta: Azkagnar to mag wróżbita. Pomaga wielu magom w ich trudnym życiu.
Dziewczyna: Czy od teraz mogę mówić do ciebie Abigal lub bracie?
Bandyta: Na pewno nie bandyta.
Dziewczyna: Dlaczego byliśmy bandytami?
Bandyta: Nie byliśmy bandytami. Rzuciłem zaklęcie: iluzja zdarzeń.
Dziewczyna zauważyła otwierający się portal.
Dziewczyna: Nareszcie. Tyle czekania, ale było warto.
Bandyta: Zatrzymaj się! Ten portal nie może prowadzić do Azera. Jest biały, a tam prowadzi fioletowy portal.
Dziewczyna: Co ma kolor do rzeczy?
Bandyta: Uwierz, że sporo.
Dziewczyna nie posłuchała brata i przekroczyła portal szybkim ruchem.
Bandyta: Samantha, wracaj!
Portal zamknął się i nie było widać ani Samanthy, ani portalu.
Dziewczyna: Gdzie ja jestem?
Azkagnar: Jesteś w wymiarze pustki. To więzienie każdej istoty, ale ciebie jeszcze nie widziałem.
Dziewczyna: Czy ty jesteś Azkagnar? Abigal dużo mi mówił o tobie.
Azkagnar: To prawda, a ty to kto?
Nie wiedziała jakie imię użyć, ale po dłuższym zastanowieniu...
Dziewczyna: Samantha. Przechodziłam przez portal i znalazłam się tutaj.
Azkagnar: Nie ma stąd wyjścia. Wchodząc tu skazujesz swoje życie na niewolę.
Dziewczyna: Potrafisz otwierać portale?
Azkagnar: Potrafię, ale nie otworzę. To zbyt ryzykowne, bo jeśli Kiriko się dowie to po nas.
Dziewczyna: To pewnie ten zły, tak?
Azkagnar: Tak. Mówisz, że trafiłaś tu przypadkiem. Nazywasz się Samantha. Czy ty jesteś wybrańcą?
Dziewczyna: Ni o tym nie wiem. Abigal nic mi o tym nie mówił!
Azkagnar użył telepatii (czytania w myślach) i ujrzał wizję.
Azkagnar: Jednak jesteś wybrańcą. Prowadź nas do zwycięstwa.
Dziewczyna: Nie potrafię.
Azkagnar: Wszystkiego nauczysz się w Azera. Otworzę portal na Ziemię.
Po chwili ujrzała portal na Ziemię.
Dziewczyna: Jeśli mam coś zrobić, to mów.
Azkagnar: Jest sprawa, którą powiem ci później. Wróć z Abigalem do Azera. Oczekuję od ciebie posłuszeństwa.
Dziewczyna: Ja mam tam wracać! Nie mogę zostać na Ziemi? Tam jest moje miejsce.
Azkagnar: Wszystko w swoim czasie. Twoja decyzja decyduje o twoim losie.
Portal przeniósł ją na Ziemię. Po chwili zobaczyła Abigala. Pobiegła do niego, by porozmawiać.
OD TERAZ IMIONA MAGICZNE
Dziewczyna: Mirek, wyjaśnij mi, co to ma znaczyć! Dlaczego zamknąłeś mnie w schowku?!
Bandyta: Ty nic nie wiesz? Nie bądź śmieszna. Przecież wiesz, o co chodzi.
Dziewczyna: Nie, nie wiem, ale wypuść mnie stąd.
Bandyta: Naprawdę nie wiesz. Dziwne.
Dziewczyna: Dziwne jest to, że zamknąłeś mnie bez powodu.
Bandyta: Owszem, jest powód. Chodzi o ciebie.
Dziewczyna: O mnie, ale nic nie rozumiem! Mirek, mów jaśniej.
Bandyta: Wiem wszystko o tobie. Jesteś czarodziejką i pochodzisz z Azera.
Dziewczyna: Haha! Bardzo śmieszne.
Bandyta: To wcale nie jest śmieszne. To prawda, Azkagmar wszystko mi powiedział.
Dziewczyna: Ja nie mam pojęcia, o czym ty mówisz? Mów trochę jaśniej.
Bandyta: Zgoda. Jestem jego wysłannikiem. W świecie Ziemi mam na imię Mirek, ale tam nazywam się Abigal. Przybyłem po ciebie, żebyś wróciła do domu.
Dziewczyna: A tu nie jest mój dom? Dobra, nawet, jeśli jestem czarodziejką, to co?!
Bandyta: Zostałaś teleportowana na Ziemię, abyś była bezpieczna przed złem. Ja też mam sekret. Jestem twoim bratem.
Dziewczyna: Bratem? Nie wiedziałam o tym. Jak ja się nazywam w świecie magii?
Bandyta: W magicznym świecie jesteś czarodziejką z Azera o imieniu Samantha.
Dziewczyna: Rozumiem. To idziemy, czy nie?
Mirek wypuścił ją.
Bandyta: Jeśli jesteś gotowa, to zaraz pójdziemy. Na pewno jesteś gotowa?
Dziewczyna: Na pewno. Ile mamy czekać?
Bandyta: Portal będzie otwarty za godzinę. Może pogadajmy przez ten czas.
Dziewczyna: Dobra. Chciałabym wiedzieć więcej o Azera. Jakie to miejsce?
Bandyta: Ktokolwiek tam był wie, że dzieją się tam magiczne i tajemnicze rzeczy.
Dziewczyna: Skoro mowa o Azera, kim jest Azkagnar?
Bandyta: Azkagnar to mag wróżbita. Pomaga wielu magom w ich trudnym życiu.
Dziewczyna: Czy od teraz mogę mówić do ciebie Abigal lub bracie?
Bandyta: Na pewno nie bandyta.
Dziewczyna: Dlaczego byliśmy bandytami?
Bandyta: Nie byliśmy bandytami. Rzuciłem zaklęcie: iluzja zdarzeń.
Dziewczyna zauważyła otwierający się portal.
Dziewczyna: Nareszcie. Tyle czekania, ale było warto.
Bandyta: Zatrzymaj się! Ten portal nie może prowadzić do Azera. Jest biały, a tam prowadzi fioletowy portal.
Dziewczyna: Co ma kolor do rzeczy?
Bandyta: Uwierz, że sporo.
Dziewczyna nie posłuchała brata i przekroczyła portal szybkim ruchem.
Bandyta: Samantha, wracaj!
Portal zamknął się i nie było widać ani Samanthy, ani portalu.
Dziewczyna: Gdzie ja jestem?
Azkagnar: Jesteś w wymiarze pustki. To więzienie każdej istoty, ale ciebie jeszcze nie widziałem.
Dziewczyna: Czy ty jesteś Azkagnar? Abigal dużo mi mówił o tobie.
Azkagnar: To prawda, a ty to kto?
Nie wiedziała jakie imię użyć, ale po dłuższym zastanowieniu...
Dziewczyna: Samantha. Przechodziłam przez portal i znalazłam się tutaj.
Azkagnar: Nie ma stąd wyjścia. Wchodząc tu skazujesz swoje życie na niewolę.
Dziewczyna: Potrafisz otwierać portale?
Azkagnar: Potrafię, ale nie otworzę. To zbyt ryzykowne, bo jeśli Kiriko się dowie to po nas.
Dziewczyna: To pewnie ten zły, tak?
Azkagnar: Tak. Mówisz, że trafiłaś tu przypadkiem. Nazywasz się Samantha. Czy ty jesteś wybrańcą?
Dziewczyna: Ni o tym nie wiem. Abigal nic mi o tym nie mówił!
Azkagnar użył telepatii (czytania w myślach) i ujrzał wizję.
Azkagnar: Jednak jesteś wybrańcą. Prowadź nas do zwycięstwa.
Dziewczyna: Nie potrafię.
Azkagnar: Wszystkiego nauczysz się w Azera. Otworzę portal na Ziemię.
Po chwili ujrzała portal na Ziemię.
Dziewczyna: Jeśli mam coś zrobić, to mów.
Azkagnar: Jest sprawa, którą powiem ci później. Wróć z Abigalem do Azera. Oczekuję od ciebie posłuszeństwa.
Dziewczyna: Ja mam tam wracać! Nie mogę zostać na Ziemi? Tam jest moje miejsce.
Azkagnar: Wszystko w swoim czasie. Twoja decyzja decyduje o twoim losie.
Portal przeniósł ją na Ziemię. Po chwili zobaczyła Abigala. Pobiegła do niego, by porozmawiać.
OD TERAZ IMIONA MAGICZNE